2021-07-21

Drzwi

Tym razem krótki, ale owocny zryw, po krótkim, ale instensywnym urlopie. Wstawiłem drzwi wewnętrzne - o dziwo, pasowały. Zacząłem też budować kanapę w mesie, tu bez niespodzianek, kąty proste w tej rzeczywistości nie występują. Jednak dzięki temu wszystkiemu pojawiło się wreszcie coś, co można sfotografować.


Drzwi w rogu pilersowym (pilersu jeszcze brak). Wprawne oko wychwyci, że i ściana została wygładzona nieco.

Drzwi do luku bagażowego, w asyście bałaganu koi rufowej.

Kanapa - etap pierwszy.

+16h [3072]