2020-09-11

Diabeł

W tym tygodniu dorobiłem szafkom trochę listewek. Bocznych, górnych, cieżko to nazwać. Wcześniej myślałem o tym, że dorobię je po malowaniu, ale teraz stwierdziłem, że jednak mam na to czas i tak będzie lepiej.

Ale diabeł, jak wiadomo, tkwi w szczegółach. A tych szczegółów okazało się być od groma i to rozsianych po całej łódce. Szpachlowałem więc i szlifowałem przez 4 dni. I ciągle znajdowałem kolejne kawałki do poprawki. A ręce pokaleczyłem sobie przy tym jak nigdy wcześniej. Ale chyba powoli zbliżam się do końca. Jeszcze tylko podłogi w kuchni i łazience i czeka mnie wielkie sprzątanie całego wnętrza.


Stare szafki z nowymi listewkami

+31h [2754]