2014-04-16
Dorabiam pozostałe wręgi. Idzie mi coraz sprawniej. Wspinam się na ścianę, żeby zrobić zdjęcie całości i... chyba już ją widzę. Brakuje jeszcze dziobu, ale wyraźnie zarysowuje się bryła kadłuba. Prawie gotowe.
Przyczepiam pierwszą listewkę. Teoretyczną "stępkę". Z tyłu widać już, jak rufa będzie się podnosić, zaś z przodu... hm, brakuje mi na razie dziobnicy. Mam wątpliwości jak się do niej zabrać, więc dzwonię do konstruktora. Pan Janusz ma dla mnie ogromną cierpliwość i (już po raz nie wiem który) wyjaśnia wszystko o co zapytam. Dzięki niemu wierzę, że to całe przedsięwzięcie ma szansę powodzenia. Niniejszym dziękuję i pozdrawiam.
Niestety, okazuje się, że w kolejne dwa dni jestem potrzebny w pracy, więc na ten tydzień to tyle - 8h, w sumie 47.
Wydralog by Whocares