2019-05-08

Obniżanie podłogi

W końcu przyszedł długo oczekiwany maj. Po długim weekendzie w rumuńskich górach w końcu zabieram się za pracę. Wyjątkowo dużo opcji mam otwartych, więc zastanawiam się na kolejnością robót. Na pierwszy ogień poszła podłoga w mesie. Uznałem, że warto będzie ją obniżyć o 10cm, żeby i osoby trochę wyższe ode mnie miały komfort stania tam wyprostowanym. Zostało jeszcze przylaminować. Ale że co? Że miał być koniec laminowania? No tak, ale takie detale się nie liczą.


Najpierw wycinamy stare...


...żeby wstawić nowe.

No i zobaczymy, co uda się zrobić w tym sezonie.

+17h [1969]