2016-09-24

Co się odwlecze...

Tak to czekałem na skompletowanie silnika, tak to miało być już zaraz, że w pracach zrobił mi się przestój. A gdy potrzebne części w końcu dotarły, to panu mechanikowi zdarzył się wypadek. Szczęśliwie bez poważnych uszkodzeń, ale jednak na jakiś czas wyeliminowało go to z pracy. I tak przestój rozciągnął się na cały wrzesień. Sezon ten więc zamknąłem przeliczając harmonogram na kolejne lata. Co się odwlecze...


Wywierciłem tylko otwory do mocowania uchwytu na mieczu.

Kadłub zakryty na zimę.

+4h [1272]