2019-08-24

Podkład na rufie

No i ostatnie okno wklejone. Dzięki pomocy Łukasza i Andrzeja udało dokończyć się ten rozwleczony etap. Chwała im za to.

A potem to już dalsze szpachlowanie i szlifowanie. Dokończyłem rufę i prawie klapy. A skoro rufa była poszpachlowana, to pomalowałem ją podkładem. Na razie pierwsza warstwa, ale to już jakby wstęp do lakierowania całego pokładu.

Ponadto zamontowałem próg i listwy prowadzenia sztorc-suwklapy. Bo u mnie sztorc klapa będzie odsuwana na bok. Czyli powoli i ten temat nabiera rumieńców.


Rufa na biało, świeci się jak złoto. A wokół poszpachlowane klapy i bałagan.

+22h [2235]