2025-09-20

I po wakacjach

No i wakacje się skończyły. Ostatni tydzień to już głównie się szykowaliśmy do wyciągnięcia z wody. Jeszcze tylko wanty udało się doprowadzić do finalnego porządku, uszczelnić miskę olejową silnika i poprawić siłownik przekładni. Kolejne małe kroczki.

Odwiedził też nas p. Janusz Maderski, który nie tylko zaprojektował tę konstrukcję, ale i ogromnie mi pomagał podczas budowy - swoimi radami, cierpliwym tłumaczeniem i wiarą, że projekt ma szanse powodzenia. A teraz przyjechał spod Szczecina, żeby obejrzeć nasz miecz! Po oględzinach zapadł wyrok, że po prostu trzeba go dociążyć. Poza tym jednak p.Janusz wyraził serdeczną aprobatę dla całej naszej łódki, a to nie byle co, z ust kogoś, kto na budowaniu łódek się zna. Dziękuję za wizytę.

W sobotę zaś łódkę znów podnieśliśmy (chyba w swym życiu Wydra więcej lata niż pływa) i zostawiliśmy na zimę w stoczni. Tam zajmą się mieczem i podmalowaniem linii wody nieco wyżej.

Tak kończy się więc kolejny sezon. Choć plany były ambitniejsze, to chyba po prostu odbyły się beta testy. Zaczęliśmy trochę oswajać nową przestrzeń, sprawdzać jej działanie w praktyce i z nowymi pomysłami czekamy na wiosnę.


Tak sobie stoi z koleżankami

Gość specjalny

I znowu leci

+7Nm [9]